Zima jest czasem, kiedy w szczególny sposób potrzebujemy rozgrzewających przypraw i zdecydowanych smaków. Dobrym pomysłem jest zastosowanie pomysłów z kuchni indyjskiej. Inspirowałam się książką "Kuchnia indyjska" Shehzad Husain, dostosowując przepis do zasad diety. Pomysł na dip jest mój, choć przepisy z tej książki również były dla mnie inspirujące. Danie przyjemnie rozgrzewa i przenosi w ciepłe rejony :)

Kebab szejka (porcja na 2 - 4 osób)

• 300 g mięsa wołowego mielonego
• pół posiekanej cebuli
• posiekany/zmiażdżony ząbek czosnku
• 1 łyżka jogurtu naturalnego
• 1/2 łyżeczki sproszkowanego imbiru
• 1/2 łyżeczki kminku
• 1/2 łyżeczki ziarenek kolendry
• 2 łyżeczki soli
• 1/2 łyżeczki ziela angielskiego
• 1/2 łyżeczki chili
• łyżeczka przyprawy garam masala
• opcjonalnie: łyżka maizeny (gdy masa słabo się formuje)

ponadto:

• patyczki lub szpikulce do szaszłyków
• kilka plastrów cytryny

Dip ogórkowo-czosnkowy

• 1 niewielki ogórek lub 1/2 dużego
• ćwierć białej cebuli
• 1/2 łyżeczki soli
• 1/2 małego jogurtu naturalnego
• 1 - 2 ząbki czosnku
• 2 szczypty pieprzu

Na początku przygotować dip: wrzucić czosnek i cebulę do blendera albo drobno posiekać, zmiksować z ogórkiem, dodać jogurt, pieprz i sól. Dip przelać do miseczki i wstawić do lodówki.

Do miski wrzucić posiekaną cebulę i czosnek. Imbir, kminek, kolendrę, ziele angielskie, chili i garam masalę utrzeć w moździerzu na proszek. Przyprawy i sól dorzucić do cebuli i czosnku, wymieszać. Dodać mięso i jogurt, wyrabiać ręką na jednolitą masę. Jeśli trzeba, dodać maizenę.

Formować szaszłyki, układać je na blasze (może być wyłożona pergaminem). Piec w piekarniku przez pół godziny w temperaturze 200 stopni.

Podawać z dipem uprzednio schłodzonym w lodówce i plastrami cytryny.

Autorka: turlaczek

« Powrót do przepisów